Brak wyników

Fizjoterapia

29 listopada 2019

NR 5 (Listopad 2019)

Terapia manualna w fizjoterapii weterynaryjnej. Ręce, które leczą

0 2044

Terapia manualna, czyli leczenie poprzez ręce. Jest działem fizjoterapii medycznej zajmującym się leczeniem zaburzeń narządu ruchu. Obecnie w fizjoterapii weterynaryjnej, tak jak w fizjoterapii człowieka, funkcjonuje wiele koncepcji, manipulacje i mobilizacje stawowe stanowią bazę jak również są najczęściej stosowanym technikami. W przypadku tych metod głównymi celami są przywrócenie ruchomości w stawach, powięziach, więzadłach, ścięgnach, skórze, działanie przeciwbólowe, modulacja stanu zapalnego, zmniejszenie obrzęku, a także ogólne poprawa funkcji. Klasyfikacja i koncepcja Maitlanda znalazła swoje miejsce w medycynie weterynaryjnej.

Rozwój fizjoterapii weterynaryjnej to nie tylko zabiegi fizykalne, takie jak laser, magnetoterapia czy ultradźwięki terapeutyczne, ale również terapia manuala i masaż. Leczniczy dotyk jest zanany i wykorzystywany od wieków, np. odruchowo po uderzeniu próbuje się rozmasować obolałe miejsce. Terapia manualna może być tłumaczona jako leczenie poprzez ręce (manualis – ręczne). Jest działem fizjoterapii medycznej zajmującym się leczeniem zaburzeń narządu ruchu. Definicja opracowana przez Międzynarodową Federację Ortopedycznych Terapeutów Manualnych (International Federation of Orthopaedic Manipulative Physical Therapists – IFOMPT) mówi, że terapia manualna to „wyspecjalizowany obszar fizjoterapii poświęcony postępowaniu w chorobach nerwowo-mięśniowo-szkieletowych, oparty na wnioskowaniu klinicznym i stosowaniu wysoce swoistych metod leczenia, w tym technik manualnych i ćwiczeń leczniczych” [8].
Różnorodne metody terpaii manualnych w medycynie człowieka znalazły miejsce i stosowane są w wielu schorzeniach. Terapia manualna obejmuje różne rodzaje zabiegów i procedur leczniczych, mających na celu bezpośrednie lub pośrednie usunięcie rozpoznanych zaburzeń, a także ustąpienie lub też złagodzenie związanych z nimi objawów. W latach 50. XX w. nastąpił rozwój wielu techniki fizjoterapeutycznych oraz koncepcji terapii manualnych Maitlanda, Parisa, Kaltenborna i innych. Koncepcje stworzone dla medycyny człowieka i opracowane na podstwie anatomii człowieka różnią się założeniami i technikami manulanymi, jednak wiele z nich może zostać zaadaptowane do fizjoterapii zwierząt [8]. W większości przypadków zwierzęta chętnie poddają się zabiegom, a nawet pacjenci, którzy początkowo nieufnie podchodzą do terapii i terapeuty, przekonują się i chętnie się jej poddają [7]. 
Często stosowaną techniką terapii manualnej w medycynie weterynaryjnej są mobilizacje i manipulacje stawów oraz kręgosłupa [8]. Klasyfikacja i koncepcja Maitlanda znalazła swoje miejsce w fizjoterapii zwierząt. Najważniejszym jej założeniem jest rozwiązanie problemu czynnościowego przede wszystkim poprzez działanie przeciwbólowe, przywrócenie prawidłowej ruchomości w stawie oraz prawidłowego napięcia mięśniowego [10].

Ryc. 1
Graficzne przedstawienie stopni mobilizacji stawowych.
R- punkt oporu, R1 oznacza punkt w czasie biernego zakresu ruchu w którym terapeuta opór niekurczliwych struktur stawu,
R2 oznacza opór, R2- opór który wyczuwa terapeuta na końcu biernego zakresu ruchu.
Rysunek na podstawie grafik z artykułu Saunders, Deborah Gross; Walker, J. Randy; Levine, David (2005): Joint Mobilization. w: Veterinary Clinics of North America: Small Animal Practice 35 (6), s. 1287–1316. DOI: 10.1016/j.cvsm.2005.07.003


Istotą nie jest tu przyczyna problemu, ale obserwacja objawów i dobór odpowiedniej techniki terapeutycznej. W wielu przypadkach takie podejście znajduje uzasadnienie w przypadku zwierząt, gdzie lekarz nie jest w stanie dotrzeć do genezy problemu, a głównym zadaniem terapeuty jest przyniesienie ulgi i łagodzenie przykrych objawów występujących u pacjenta. Koncepcja Maitlanda sprawdza się w weterynarii ze względu na indywidulane podejście do potrzeb pacjenta. W fizjoterapii weterynaryjnej przede wszystkim zastosowanie znalazły mobilizacje stawowe, jednak koncepcja Maitlanda to także techniki neurodynamiczne, ćwiczenia stabilizacyjne, rozciąganie mięśni [10, 7].
Maitland opisał cztery stopnie mobilizacji stawowych oraz manipulacje stawowe jako piąty stopień [6]. Mobilizacja stawowa to łagodne, nieimpulsywne powtarzające się ruchy stawów w jego biernym zakresie ruchu wraz ze stopniowym wzrastaniem amplitudy ruchu. Manipulacja jest procedurą, która wymaga ukierunkowanego impulsu poruszającego staw poza fizjologiczny zakres ruchu, jednak nie przekracza anatomicznej granicy. Manipulacja stawowa wykorzystuje dużą prędkość i małą amplitudę ruchu [6]. 
W przypadku mobilizacji oraz manipulacji stawowych i tkankowych istnieje szereg badań klinicznych w fizjoterapii ludzi, które dowiodły ich wysokiej skuteczności. Efektywność terapii odzwierciedlała się przede wszystkim w działaniu przeciwbólowym lub usprawnieniu okolicy poddawanej terapii [Ebrall 1992; 3]. Niestety, nie dysponujemy jeszcze wieloma badaniami na zwierzętach, jednak obserwacje kliniczne i analogiczne procesy zachodzące w organizmie zwierząt pozwalają na wdrażanie tych koncepcji do fizjoterapii weterynaryjnej. Terapia według koncepcji Maitlanda zakłada komunikację z pacjentem, w przypadku pacjenta weterynaryjnego – także i z jego opiekunem. Terapeuta powinien dobrze „czytać” zwierzę oraz reagować na informacje uzyskane od właściciela. Dobrze jest przed rozpoczęciem terapii poinformować właściciela, jakie sygnały dyskomfortu może prezentować zwierzę. 
Oceniając ruch w stawie, trzeba opierać się na prawidłowej fizjologii w danym stawie oraz tzw. ruchach pomocniczych. Ruch fizjologiczny w stawie można opisać według płaszczyzn ruchu, takich jak: zgięcie, wyprost, odwodzenie i rotacja. Są to płaszczyzny, w których ruch może zostać wykonany aktywnie przez pacjenta. W każdym zdrowym stawie terapeuta może wykonać pasywnie tzw. ruchy dodatkowe: ślizgowy, rolujący czy też kołyszący oraz obrotowy. Są one warunkiem klasyfikacji stawu jako zdrowego. Stawy maziowe mają względem siebie relację wypukła–wklęsła; ruch aktywny w stawie jest połączeniem poślizgu i toczenia. Wyraźnym przykładem jest staw biodrowy: panewka stawu biodrowego (część wklęsła) i głowa kości udowej (część wypukła). Stawy, które na pierwszy rzut oka nie mają aż tak dobrze zaznaczonej budowy wypukło-wklęsłej też charakteryzują się taką strukturą, np. staw kolanowy – wypukłe kłykcie kości udowej i lekko wklęsła powierzchnia piszczeli. Toczenie odbywa się pomiędzy dwiema powierzchniami stawowymi, wklęsłą i wypukłą, zgodnie z kierunkiem ruchu kości. Ślizg zachodzi wtedy, kiedy punkt jednej powierzchni przemieszcza się pod drugą i jest z nią w stałym kontakcie. Kierunek ruchu ślizgowego zależy od kształtu powierzchni. W przypadku gdy poruszającym się elementem jest powierzchnia wypukła, ruch odbywa się w przeciwnym kierunku do ruchu kości, a sama płaszczyzna ruchu jest równoległa do powierzchni wklęsłej. Kiedy w ruchu jest płaszczyzna wklęsła, ruch ślizgowy i ruch kości mają ten sam kierunek, płaszczyzna ruchu jest zgodna z kątowaniem kości. Osteokinematyka określa ruch, jaki jest możliwy w przestrzeni i w określonych płaszczyznach. Wyróżnia się trzy płaszczyzny ruchu: strzałkową, czołową i poprzeczną. Artrokinematyka określa ruchy, jakie są możliwe w stawie. Ruchy, jakie można „wyczuć”, to ruchy możliwe pomiędzy powierzchniami stawowymi poszczególnych stawów [11]. Przykładem mogą być staw ramienny i staw nadgarstkowy. W czasie zginania stawu ramiennego (faza przenoszenia w chodzie) wypukła część nasady bliższej kości ramiennej w stosunku do wklęsłej panewki łopatki toczy się i przesuwa. Wklęsła części powierzchni stawowej porusza się w tym samym kierunku co trzon kości. W przypadku nadgarstka nasada dalsza kości promieniowej jest wklęsła, toczy się i ...

Pozostałe 70% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów

Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • Roczną prenumeratę multimedialnego czasopisma weterynaryjnego VetTrends
  • Nielimitowany dostęp do całego archiwum czasopisma
  • Filmy, szkolenia, zdjęcia i prezentacje jako uzupełnienie treści wydań
  • ...i wiele więcej!
Sprawdź

Przypisy